O książkach i nie tylko czyli… pakujemy się na wakacje!
-Spakowałaś się już? – zapytała M.
-Jeszcze nie – odpowiedziałam – a wiesz czemu?
-No, czemu? – zaciekawiła się M.
-Bo zrobiłam błąd taktyczny, myśląc że się zmieszczę tylko w bagaż podręczny, ale nie wzięłam jednej rzeczy pod uwagę…
-Jakiej?
-Że teraz czytam “4321” Austera, a ta książka ma prawie 900 stron i zajmuje pół mojej walizki…
-I co zrobisz?
-Najwyżej zabiorę mniej ubrań… – wzruszyłam ramionami
Tak, tak, Drodzy Czytelnicy, nie ma to jak poczytać na plaży, prawda? W końcu sobie poradziłam, i “4321” poleciało zabrane pod pachą do kabiny, a w walizce jeszcze jedna, mniej opasła, książka 🙂
Obydwie zabrały mnie w ciekawe podróże, więc po powrocie z mojej podróży postaram się Wam je jak najszybciej opisać, Drodzy Czytelnicy!
Miłych wakacji!