Nowe logo Moli Książkowej
– -Mamo zrobię Ci niespodziankę, tylko nie wchodź do pokoju – powiedział mój 11-letni syn – zawołam Cię jak skończę
Oczywiście, zawsze taki “zakaz” traktuję poważnie, więc zaczekałam w “moim pokoju” (dla niewtajemniczonych, mój syn mając lat około 4 wskazywał pomieszczenia w domu “to mój pokój, to pokój taty a to pokój mamy –
i…. wskazał na kuchnię…).
Po półgodzinie dobiegło mnie wołanie “juuuuż” i moim oczom ukazało się logo Moli Książkowej na miarę naszych czasów: z maseczką i zapasami środków higienicznych 🙂
Ogłaszam więc, że Mola Książkowa będzie swego owego loga używać dopóki epidemia trwa…
I życzę Wam, Drodzy Czytelnicy, duuuużo zdrowia!